Rozwiązanie światowego konfliktu jest możliwe. Poprostu jeśli uwierzymy że to film i poezja z grami to jesteście w błędzie. To czas rozwoju a nie wypominania i wyśmiewania się, czy prowadzenia przyjemności. Każdy musi rozkminiać tak by zrozumieć. Polska szkoła nie przygotowuje właściwie. Od podstawówki powinny być psychotropy dla nie niegrzecznych uczniów, tylko tych którzy używają przemoc w szkole, zagrażając rozwojowi rówieśników. Wtedy uczeń taki przyjmuje leki w postaci przymusowych zastrzyków które refunduje państwo. Zadanie z wizytami w domu dla doświadczonych terapeutów patrząc na wiarę ucznia. Osłabiane mięśnie lekami do czasu zrozumienia celu z bliskimi w zbiorowej aglomeracji próbując zrozumieć cel wszystkich. To nie mogą być leki wyciszające, trudniej uzyskać zrozumienie takiej istocie do zrozumienia Tego o co się stara cywilizacja, i to co jej zawdzięczamy. A to pierwsze czasy tej planety gdy możemy wszystkich połączyć i nauczać. Aby współpracować dla narodu, a naród będzie wracał. Dzieci jeszcze nie mogą oglądać internetu a zwłaszcza bajek, jak i gier. Co z wami? Komu to pokazujecie?. Własnym dzieciom? a później naśladują i się uzależniają, gubią, i znowu muszą zaczynać z sobą od nowa, gdzie trudniej się zrozumieć. Lepiej zapoznawać z otoczeniem zwiedzając to pożyteczne na zewnątrz i od środka ucząc praktycznego i wizjonerstwa. Szczerze to każdy musi majsterkować z wszystkim. Więc to trzeba udostępniać dzieciom i sobie. Później zna się więcej mechanizmów i można je dobudowywać, jak i zapobiegać. Wsumie bym uśpił humanitarnie agresywne zwierzęta z całej planety aby nas nie zjadły. I tak większość ludzi je mięso, to co tam sobie pomyślisz, może to chyba zrozumiesz co ja. I wyciąć mądrze lasy na osiedla i parki, kleszczy nie będzie, tam też mogą być złoża. A co ja tam wiem. Sarny będą widzieć z daleka i nie będą wpadać pod koła, ale co ja tam wiem. Niepotrzebne lasy sosen można byłoby wyciąć. Inne drzewa iglaste są pokarmem dla ptaków i wiewiórek, sosny są najsłabsze, są do niczego jeśli ich nie przetworzymy właściwie, są też wśród gatunków tak zdrowe drzewa które nie chorują i poprostu je trzeba zostawić, po co nam inne i insekty. halo, dinozaurów już nie ma, a co jeśli je wybili Vikingowie lub kosmici, polowali by dać wszystkim miejsca, i pozabierali nasze nacje z różnych miejsc, czyli planet. Każdy z pradawnych chciał rzeźbić w kamieniu, jak i odlewy robić i modelować z dostępnych surowców zostawiając coś dla przyszłych co będą na planecie gościć, gdzie dziś nam to potrzebne wszędzie, zająć się praktycznością na start by ratować polską młodzież żeby każdy miał przestrzeń a to tworzy Państwo. Węgiel jest niżej niż szczątki dinozaurów, zależy od terenów. Dinozaury zostały upolowane lub poumierały tu na łąkach u nas w Polsce, ciała przechodziły przez naturalny rozkład który zmieniał się w nawóz pozostawiając szczątki, a czemu zawsze pokryte piachem?. Nie zbierane uprawy, nie uprawiane, bez rąk do upraw, pod wpływem zmiany klimatu poprzez zimowe atrakcje, tworzyły papkę, a w suszy piach (dziś ciężko zauważyć to zjawisko ponieważ każdy uprawia i dba o ziemię, ale że tak powstał piasek nad morzem. Więc kiedyś nasza planeta mogła być prawie pokryta lodem, a jeszcze wcześniej samą roślinnością. Czyli planety mogą się przemieszczać, ale nie dookoła słońca, a przybliżając do słońca oddalając, lub zatrzymując i oddając to gdzie powstały lądy i morza wraz z naturą. Wyobraźcie sobie jak uran i neptun się przybliżą do słońca i będzie się w nich wszystko gotować, woda zostanie wyrzucona z atmosfery poprzez gazy i gorąc, i tam gdzie się zatrzymają, woda w próżni sie skrstalizuje i zacznie wędrować np. do Marsa, i po miliardach lat powstanie na Marsie atmosfera. Kosmos zawszę żywy). Wróćmy do osiedli. A na jakiej głębokości jest studnia? Jeśli pada, poziom wody się zwiększa a na górze studni woda będzie przefiltrowana, a węgiel? Jest z prehistorycznych spalonych ponad stumetrowych drzew, które były tak grube że były przy sobie blisko. Tylko skała lub węgiel kamienny może zatrzymywać wodę aby studnia nie wyschła, a tak naprawdę wszystko to magiczne. A w niektórych miejscach mogły być tysięczniki ponieważ jak wyjaśnić wydobywanie węgla do 1200m pod ziemią w naszych czasach, albo był rozbłysk słoneczny, kiedyś aby dać nam węgiel, i jest go dużo po mojej analizie. Musiał być jeden wielki pożar planety. Na płaskich terenach były mniejsze drzewa, a przed górzystymi terenami mega duże. Ale trzeba zrobić płyty i deski konstrukcyjne z drzew szkodników czyli Sosen dziś, i zostawić szlachetne drzewa, te które dają pokarm nam i zwierzętom. Krajobrazy, w nich zwierzęta zwiedzają i się kryją razem z nami, a pierw drapieżniki wybić, niech dostaną życie w innej skórze. I te lasy gdzie zwierzęta mają pożywienie a nie muchomory jedzą jak ludzie wybiorą zdrowe grzyby i nic nie ma. Co do Sosen, też można wrzucić do rozdrabniacza, skleić i zbić do formy płyt które jak dobrze się zaimpregnuje i doda odpowiedniego kleju Płyta będzie odporna na wilgoć. Ognioodporną izolacją w rulonie pokryć z dwóch stron, a z zewnątrz stron, nierdzewną blachą (Podam cenę blachy. Z znalezionych cenników w internecie ok. 20zł za kilogram, 4mm na 1m i 2 to 6,4kilograma, okryte domy tak blachą posłużą długo. W 2013 roku odkryto w Polsce złoża 100mln ton cynku który w połączeniu z żelazem poprzez ocynkowanie jest nierdzewny, gdzie Polacy chcieli go sprzedać. A wtedy blacha ocynkowana z wcześniejszych rozmiarów kosztuje 40 zł a nie 130zł ok., lepiej wydobywać i tworzyć blachy nierdzewne Dla Polaków. Przewody prądu, linie, w ziemi zakopane tylko na osiedlach. Dach z sztywnej konstrukcji na wielu wspornikach, smoła też nie jest trudna, dziś mamy dobry sprzęt do wyrywania sosen, papę zrobić, nierdzewny dach, izolacja ognioodporna między płytami a blachą. Glina i wapń też jest, wylewka, do tego porobić osiedla, to jeden z takich domów to obszar stu pięćdziesięciu metrów kwadratowych. Gdzie trzeba robić ognioodporne okna z stali nierdzewnej i hartowanego szkła) Dom miałby dwie albo 3 wedle uznania sypialnie. Na górze mniejsze od powieżchni parteru, ponieważ byłby wspólny kryty balkon. Rozumiecie, korytarz do balkonu z pokoi które mają po jednym większym oknie. Dach wysunięty do tyłu pod kątem 30 stopni w dół aby umieścić tylko jedną rynnę. No i drzwi wejściowe z soczewką przyciemnioną w drzwiach albo kamery na dachu, nierdzewna rynna, sufit pokryty izolacją ogniodporną (napewno da się dać barwniki i stworzyć w strukturze różny wybór kolorów). Taki dom może stać ponad 200lat, dach w takim z domów można umyć z podnośnika. Zmienię temat: a po maturze zdalnej. Z wyciętego terenu sosen zrobiłoby się osiedla, i wszyscy mogliby z zdaną maturą kawałek części polskiego gruntu dostać od Państwa i zbudować dom, a z czasem się połączą z wszystkim i wyludnimy stare bloki po czasach rosyjskiej komuny, zakończymy erę nieudanych bloków w przyszłości, w PAŃSTWIE. ZAWODÓWKA TEŻ MUSI MIEĆ MATURĘ, ALE UCZYĆ MNIEJ A Lepiej, Liceum to zarządzanie i bardziej trzeba się oswajać, czyli więcej pamiętać, i rozumieć system zamiast być wizjonerem. Co ja tam WIEM, zrobić pagórki na ulicach, prócz autostrad, pagórki które będą wyrównywać prędkość do 60km na godzinę, a co ja wiem o bezpieczeństwie. Hydraulika dziś łatwa i tania, elektryka tak samo. Tylko zaplanować. A ja rozkminiałem osiedla rozwojowe tanim kosztem i to od dawna, ale to muszą być osiedla strzeżone, z ochroną, czyli początkowymi stróżami prawa z którymi osiedle współpracuje, dla zmniejszenia stresu z większych wypraw. Które są naprawdę dla dużych kotów. Trzeba przestać mówić na policjantów psy, ponieważ policjant aż tak nie gryzie. Klucze od domów mogłyby być pilnowane u stróżów prawa. Stróże prawa muszą być silni po przejściach, i dużo przeżyć żeby mogli działać w TERENIE. Duży kot, widzi dzień i w nocy, a bezpieczeństwo najważniejsze. Wsumie policjanci nie powinni brać do siebie że są psami. Duże Koty w drodze. Psy są w miejscu lub dają się porwać węchowi i śledzeniu. Ale po co się pytam. To tylko drażni psychologię tłumu, duży kot przechodzi przez szkołę życia i umie się zachować, najwyżej zakuje w kajdanki, na umyśle dla niektórych to jak podrapać i się rzucają, niezrozumiałe. Więc Duże Koty to stróże prawa. I tak sobie myślę, trzeba zrobić tak aby drzewa liściaste były mniej przy sobie, tak jak Ci od podstaw MYŚLĄCY UPRAWIALI drzewa wzdłuż dróg pojedynczo. Pagórki po dwóch stronach oddalone lekko od siebie, wtedy ściganie nie możliwe. Tylko stróże prawa i ludzie pracy jeździć mogliby terenowymi samochodami, reszta mniejszymi i pagórki. (poprzez otoczenie sobie możemy polepszyć, wychowując nas do zasad które przypominają poprzez strukturę państwa). Po co te łapanki policjantów, pagórki i zapobiegamy. Wtedy zacznie się robić więcej dróg szybkiego ruchu. Nie ma wypadków, mniej organów. Cross będzie miał fajnie z tymi pagórkami. Uwierzcie że ptaki wędrują, nie mają domu w lesie. No i lasy jak i drzewa, tam tworzymy świat otwarty z atrakcjami i krajobrazem. Ten świat jest spotykany wśród zwierząt, a ptaki są przez budowę odporne od kleszczy, a ludzie i zwierzęta nie. Liściaste drzewa nie mogą być obok siebie. Ja nie rozumiem czemu Takie zamieszanie w Polsce, to idzie ogarnąć. Wróćmy do domów. Aby oszczędzić na prądzie i ogrzewaniu, im lepsza izolacja tym cieplej w domu i rzadziej grzejnik się rzadziej włącza, drewno jest termiczne tylko trzeba je odpowiednio zabezpieczyć. Im lepsze uszczelnienie tym oszczędniej. W poziomówkach najłatwiej ocieplić przestrzeń. Ale tu chcemy piętrowe, pod warunkiem że pod piętrem domu byłby duży garaż, pralnia, łazienka, i kuchnia, łączące się ścianami w jednym punkcie żeby rur nie rozciągać wszędzie. To jest bardzo łatwe. Tu trzeba znać gigantów by dołączyli do państwowego. Toaleta blaszak z stali nierdzewnej, umywak stal nierdzewna, cienka blacha, wszystko sprecyzowane, w formie takiej że nie wyginające się. Też proste. Zlew, stal nierdzewna. Zamiast płytek na podłodze gumolit antypoślizgowy. Na membranie przyklejony do płyt. A pod nimi rurka odpływowa (czemu podłoga z płyt na konstrukcji a nie na betonie? Beton i płytki trzeba ogrzewać w zimę albo chodzić w klapkach, a z moich założeń podłoga z płyt w łazience nie będzie zimna) Membrana by wilgoć się nie przedostawała dlatego trzeba dobrze przygotować, przykleić, dociąć gumoleum które byłoby precyzyjnie pospawanym) no i na ścianach płyty z plastiku przymocowane uszczelkami w postaci listew od podłogi do sofitu, od kąta do kąta, a kto będzie chciał to dmuchaną wanne sobie kupi ponieważ już są. Pod podłogą rurka która połączy syfon odpływ pod prysznic, rurka do umywalki w ścianie, spadek do plastikowego odpływu, oczywiście czarnego. Oddzielne pomieszczenie na toaletę, a pralka i wszystko do sprzątania w pomieszczeniu z bojlerem elektrycznym. Dziś elektryczne grzejniki muszą być z nawiewem, szybciej rozprowadzają ciepło i w termicznym domu rzadko się włączają. Elektryczność na ścianach a nie w ŚRODKU ŚCIAN, można zapobiec przed awarią instalacji elektrycznej. Na początku. Zrozumcie to musi być na start. Ale tylko odpowiednio to zrozumieć i zaplanować z tymi którzy mają warsztaty, ale tu trzeba fabryk. A jak fabryk. To i prądu i maszyn. Które nie są trudne w zrozumieniu a są darem cywilizacji gdzie zazwyczaj fach przekazywany jest z gildi do gildi pokoleniami, jak i trzeba tysięcy osób by zapewnić obróbkę surowca, a planowanie nawet jest na moją głowę, ale nie kieszeń i możliwości w ten czas. Stanowisko premier, ma fajnie… Przeanalizowałem, budowa taniego domu, jest to możliwe. Ogrzewanie elektryczne, lepiej węgiel dawać elektrowniom niż do domostw. w opisanym domu, w zime prąd byłby na każdą kieszeń z zainstalowanym: ogrzewaniem, mediami, lodowką, kuchenką, bojlerem elektrycznym, pralką, i wszystko na dole przy rozdzielaczu. W lato koszty malutkie nawet gdy prąd drogi. Światło energooszczędne. Kiedyś były żarówki 60watt jedna, a dziś są wzmacniacze do ledów 60watt które oświetlą cały dom w środku. Musi być wspólne szambo i specjalne oczyszczalnie ścieków daleko od rzek jeśli mamy na myśli większe aglomeracje, do których potrzebna organizacja . Jakby nie było niepotrzebnych drzew przy liniach wysokiego napięcia to nie byłoby złamanych słupów z liń wysokiego napięcia, a urząd się bawi w pozwolenia i nikt nie reaguje, i patrzymy jak straż się uczy. Dom powinien mięć stopy 2metry w głąb ziemi, nowe osiedla trzymać daleko od rzek a blisko przy jeziorach i morzu. Trzeba młodzieży coś dać, bo już nie mogę o tym jaki bunt w PL miedzy stronami grup społecznych które uwierzyły że są innymi stronami. Ale co do osiedla, osiedle by miało swoje filtrowanie. Woda która byłaby wydobywana z gruntu, a zimą i po zimie pod dostatkiem. W lato może braknąć, dlatego musi być zbiornik wody, choć kiedyś chciałem przetworzyć z odkurzacza najlepiej przemysłowego, zasyczacz do powietrza który skraplałby wodę, i w ciągu sekundy moglibyśmy uzyskać z dwa decylitry wody. Widziałem. W Ameryce to mają, ale nikt nie sprzedaje. Co potrzebne? podłączenie do prądu i mamy lodowatą wodę, gdzie z zbiornika zimnej wody bojler grzewczy pobiera braki wody i je grzeje poprzez grzałkę elektryczną w środku bojlera która utrzymuje temperaturę wody do 67stopni. Pomysły są, tylko za trudno się zakręcić. Dlatego sobie mówię. Dwa zbiorniki potrzebują 10min chodzącego wynalazku z skraplarką do wody, dziennie. Kolejne, mamy okazję się doczekać chęci Amerykan w planowaniu alektrowni atomowej w Polsce, a współpracę mogą jedynie wykonywać Polacy władający angielskim na poziomie mówcy którego się słucha. Ile to zaangażowania i pracy. Poświęcenie i całe tutejsze życie.